Każdy mijający rok to rok refleksji! Dlatego w tym roku, postanowiłam zmierzyć się z MITAMI, o których słyszę w gabinecie Psychologa Szkolnego.
Pamiętaj, zanim zaczniesz oceniać, pierwsze zapoznaj się z faktami!
1) "Rozmowa z Psychologiem to wstyd, bo to znaczy, że jestem wariatem"
Większość uczniów nie zwróci uwagi na to, że wchodzisz do gabinetu Psychologa, a nawet jeśli to zauważy, nic nie wskazuje na to by miał/a sobie "coś o Tobie pomyśleć". Chodzenie do Psychologa świadczy o tym, że człowiek dba o siebie i jest świadom, jak ważne jest zdrowie psychiczne.
2) "Psycholog donosi nauczycielom, rodzicom i dyrekcji"
Psychologa obowiązuje przestrzeganie tajemnicy zawodowej, zgodnie z Kodeksem Etycznym Psychologa. W pracy kieruje się zasadą 4 ścian, gdzie nic nie wychodzi poza pomieszczenie, w którym rozmawiamy. Wyjątkiem jest zagrożenie życia bądź zdrowia.
3) "Psycholog Szkolny jest mniej kompetentny niż Psycholog przyjmujący prywatnie"
Mam takie same kompetencje, jak moi koledzy/koleżanki z roku, którzy przyjmują prywatnie. W zawód psychologa wpisany jest rozwój, dlatego cały czas się kształcę, uczestniczę w różnych kursach i konferencjach, jako nauczyciel jestem objęta również programem szkoleń wewnątrzszkolnych. Prywatnie kształcę się na Seksuologa Klinicznego. Pracuję w szkole, bo bardzo lubię.
4) "Do Psychologa chodzą tylko osoby, które mają problemy"
Niekoniecznie! Sami wiecie, z czym się zmagacie. Jasne, są osoby w kryzysie i z zaburzeniami, ale są również uczniowie bardzo świadomi, chcący pogłębiać swoją wiedzę na temat funkcjonowania człowieka, psychologii czy też dbające o samorozwój.