Głównej zawartości

Komunikat alertu

Ta strona korzysta z cookies. Bez zmiany ustawień pliki są zapisywane na urządzeniu.

Gołębie to ptaki, które zasłużyły na swoje święto. Spełniły bardzo ważną role w historii poczty i wojny. Obecnie są znakiem rozpoznawczym każdej starówki i rynku. Gołębie maja zdolność powracania do swojego gołębnika nawet z odległości kilku tysięcy kilometrów. Natura obdarzyła ich wewnętrznym „kompasem” i „ mapą”. Maja też świetny wzrok i korzystają z punktów orientacyjnych. Naukowcy zauważyli, że gołębie latają czasem wzdłuż dróg i skręcają na skrzyżowaniach pod katem 90 ֠. Ich talenty były doceniane już w starożytności. Malowidła egipskie sprzed 3 tysięcy lat przedstawiają wizerunki tych ptaków i to właśnie w okolicach Morza Śródziemnego pierwotnie hodowano te ptaki. Były również znane wśród Babilończyków, Rzymian, Asyryjczyków i Greków. Jako ptaki pocztowe zaczęły być po raz pierwszy wykorzystywane w XII wieku. Z przenoszenia poczty przez gołębie korzystali marynarze, latarnicy, korzystano także podczas licznych oblężeń i wojen. Muzeum Poczty i Telekomunikacji posiada w swoich zbiorach fotografię przedstawiającą żołnierza z II wojny światowej niosącego na swoich plecach klatkę z gołębiami. 

Gołębie to niesamowicie złożone i inteligentne zwierzęta. Są one jednym z niewielu gatunków, które zdają „test lustra” – test rozpoznawania siebie w odbiciu. Potrafią również rozpoznać każdą literę ludzkiego alfabetu angielskiego, rozróżniać fotografie, a nawet rozróżniać na zdjęciach różnych ludzi. Są świadome położenia słońca, polaryzacji światła
i pola magnetycznego. Zdolność do powrotu do domu jest przynajmniej częściowo dziedziczna, więc ptaki, które odbywały szkolenia i były selekcjonowane pod względem sukcesywnego powrotu do domu, osiągają najwyższe noty. Najdroższy polski gołąb został sprzedany za cenę 50 tys. euro. Umiejętność nawigacji rozwija się w trakcie nauki i ćwiczeń, dlatego zapaleni gołębiarze ćwiczą w sezonie swoje stadka ptaków każdego dnia, przygotowując je do europejskich zawodów. W Polsce fanów gołębi zrzesza Polski Związek Hodowców Gołębi Pocztowych.

Źródła: bimkal.pl, fajnepodroze.pl

Każdego roku 8 kwietnia obchodzony jest Dzień Miłośników Zoo, który zachęca nas do odwiedzenia naszego najbliższego ogrodu zoologicznego. Co roku miliony osób odwiedzają zoo i poznają życie egzotycznych zwierząt. Chociaż ostatnio zoo cieszą się gorszą renomą, to warto pamiętać, że często służą jako oaza dla zwierząt zagrożonych wyginięciem albo tych z przemytu.

Najstarsze istniejące zoo to wiedeńskie Tiergarten Schonbrunn założone w 1752 roku. Początkowo zwierzęta w zoo były trzymane w ciasnych klatkach, ale szybko zauważono, że otwarte przestrzenie i odtworzenie naturalnych warunków sprawdza się o wiele lepiej. W Polsce najstarszym zoo jest to we Wrocławiu założone w 1865 roku. Właśnie ten ogród zoologiczny posiada największą liczbę zwierząt, bo aż 12 tysięcy.

Ciekawostkę stanowi fakt, że również Wawel posiadał kiedyś swój zwierzyniec.

W Dzień Miłośników Zoo trzeba oczywiście odwiedzić ogród zoologiczny. Podczas odwiedzin należy pamiętać, aby nie dokarmiać zwierząt oraz nie wkładać palców, tam gdzie nie trzeba😉

Zapraszamy na wirtualny spacer po wrocławskim zoo.

https://www.youtube.com/watch?v=CyGu48oYe5o

Źródło: bimkal.pl

Czy kawa i ciasto to niemiecki wynalazek?

Tak, tradycja popołudniowej kawy jest faktycznie uważana za niemiecki wynalazek. Korzenie tej tradycji sięgają prawdopodobnie pierwszych kawiarni w Niemczech w XVII wieku, skąd rozprzestrzeniła się ona na Austrię, Anglię i dotarła aż do USA. Dlatego też 7 kwietnia obchodzony jest tam Dzień Ciasteczek Kawowych („National Coffee Cake Day”), podczas którego nie brakuje niemieckich ciast, takich jak tort szwarcwaldzki.

Co Johann Sebastian Bach ma wspólnego z kawą?

W XVII wieku kawa była dobrem luksusowym, zarezerwowanym dla klas uprzywilejowanych. W kawiarniach odbywały się również koncerty. I tak na przykład Johann Sebastian Bach wykonał w lipskiej kawiarni Zimmermanna w 1734 roku słynną „Kantatę o kawie”, w której picie kawy jest wyszydzane jako zły nawyk.

Napój dla elit?

Wraz z uprzemysłowieniem kawa stała się popularnym napojem i coraz częściej pito ją w zaciszu domowym. Podczas dwóch wojen światowych powstało wiele substytutów kawy, takich jak Muckefuck, czyli kawa zrobiona ze słodu lub cykorii. Delektowanie się prawdziwą kawą znów stało się luksusem i niedzielnym rytuałem, celebrowanym dla gości przy użyciu specjalnych naczyń i domowych wypieków.

Poniżej przepis na przepyszne ciasteczka kawowe do wypróbowania w dzisiejsze święto:-)

Składniki:

  • 2 jajka
  • 3/4 szklanki cukru
  • 3 łyżki kawy rozpuszczalnej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 torebki cukru waniliowego
  • 1 łyżka kakao
  • 70 g miękkiego masła
  • 2 i 1/2 szklanki mąki

Sposób wykonania:

Jajka i cukier wkładamy do głębokiej miski i miksujemy do uzyskania kremowej masy. Następnie dodajemy kawę, proszek, cukier waniliowy i kakao. Najpierw miksujemy na wolnych obrotach i stopniowo je zwiększamy. Dodajemy masło i miksujemy do uzyskania gładkiego ciasta. Na końcu małymi partiami wsypujemy mąkę nie przerywając miksowania. Gdy wszystko jest dokładnie zmiksowane, robimy z ciasta kulki, układamy na blaszce wyłożonej matą silikonową lub papierem do pieczenia. Każdą kulkę lekko spłaszczamy naciskając widelcem lub specjalnymi stempelkami do ciastek. Pieczemy w temperaturze 200 stopni ok. 12 minut.

31 marca to Światowy Dzień Budyniu. Deser ten cieszy się popularnością od wielu lat i podawany jest na różne sposoby - od wersji podstawowej jako oddzielny deser w miseczce z dodatkami (np. bitą śmietaną, owocami czy polewami o rozmaitych smakach) po deser, w którego składzie znajdziemy budyń jako dodatek, np. ciasta, bułki słodkie, pączki, naleśniki itd.

Budyń to smaczna przekąska, którą zazwyczaj w naszych domach podaje się jako podwieczorek. To deser lubiany przez prawie wszystkie dzieci i dorosłych. Można go serwować na zimno, na ciepło, w kubku czy w miseczce. Możemy go przygotowywać na mleku zwykłym, ryżowym i sojowym.

Nie ma dokładnych informacji, kto go wymyślił. Przepisy na potrawy mleczne z dodatkiem mąki i jajek, które jadło się po ostudzeniu, pojawiają się już w średniowiecznych książkach kucharskich. Współczesna wersja została zapisana w 1745 roku przez Hannah Glasse. Budyń powstaje ze zmieszania mleka, mąki, jajek i dodatków takich jak ryż czy kasza manna. Można wrzucić kandyzowane owoce, migdały lub orzechy. Budyń może być pieczony lub gotowany na parze. To tradycyjna potrawa kuchni angielskiej, chociaż polska nazwa tego deseru przypomina słowo francuskie.

Czy wiedzieliście, że początkowo budyń, po francusku „boudin”, po angielsku „pudding”, kiedyś było daniem mięsnym? Powstawał z gotowania wnętrzności zwierząt!
Światowy Dzień Budyniu to doskonała okazja do tego, aby samodzielnie zrobić budyń w domu, bez użycia gotowych półproduktów. Każdy z nas zna budyń dostępny w sklepach, w formie proszku, który należy rozpuścić w niewielkiej ilości mleka i dolać do pozostałej części gotującego się mleka, a następnie zagotować. Jednak samodzielnie w domu możemy wykonać własny budyń, w zdrowszej wersji! Jak to zrobić? Wystarczy zagotować w mleku kaszę jaglaną (najlepiej użyć w tym celu mleka roślinnego bio), następnie zblendować ugotowaną kaszę wraz z ksylitolem (najzdrowsza wersja cukru), dodać ulubione dodatki i gotowe! Taki deser posmakuje nawet tym, którzy nie lubią tradycyjnego budyniu ze względu na jego konsystencję;)

Jak przygotować budyń?
Zamiast biec do sklepu po budyń w torebce, można w prosty sposób przygotować go samodzielnie. Podstawą są 3 główne składniki – mleko, mąka ziemniaczana (albo mąka pszenna i ziemniaczana) oraz cukier. Jednak taki budyń będzie nieco “bez smaku”, potrzebne więc będą dodatki, np. wanilia, mus owocowy, karmel czy kakao.
Mleko trzeba zagotować, mąkę wymieszać bardzo dokładnie z niewielką ilością mleka, a następnie wlać do garnka z mlekiem gotującym się. Wystarczy już tylko wsypać dodatki i doprowadzić do wrzenia. Koniecznie trzeba pamiętać o mieszaniu – w budyniu bardzo łatwo robią cię niesmaczne grudki. Przestudzony deser podzielmy na porcje i udekorujmy – bitą śmietaną, sosem owocowym lub czekoladowym, posiekanymi migdałami, wiórkami kokosowymi czy innymi dodatkami.

Przepis na prosty budyń

Składniki:

  • mleko – 2 szklanki
  • wanilia – 0,5 laski 
  • mąka ziemniaczana – 2 łyżki
  • cukier – 2 łyżki

Sposób przygotowania:

Wanilię zetrzyj na drobnej tarce. Do cukru dodaj mąkę oraz pół szklanki schłodzonego mleka. Całość wymieszaj do momentu, aż nie będzie grudek. Resztę mleka wlej do garnka i zagotuj razem z wanilią. Do wrzącego mleka wlej wcześniej przygotowane mleko z mąką i cukrem. Wszystko razem zagotuj ciągle mieszając, aż do zgęstnienia budyniu.

Smacznego!

 

Z inicjatywy organizacji pacjentów, ośrodków naukowych, a także instytucji zajmujących się zdrowiem publicznym dzień 30 marca ustanowiono Ogólnopolskim Dniem Świadomości KZM (Kleszczowego Zapalenia Mózgu). Ma on zwracać uwagę na ten problem zdrowotny. 

Mimo iż wiedza na temat KZM z roku na rok systematycznie rośnie, nadal jest niewystarczająca. Jak wynika z badania przeprowadzonego w ramach kampanii społecznej „Nie igraj z kleszczem” borelioza oraz kleszczowe zapalenie mózgu są najczęściej wskazywanymi chorobami wywołanymi ukłuciem kleszcza, jednak nadal co trzecia osoba (35%) nigdy nie słyszała o KZM. 2/3 badanych wie, że można się przed chorobą uchronić dzięki szczepieniu ochronnemu, ale już co 3. błędnie twierdzi, że można się przed nią uchronić stosując antybiotykoterapię, a co 8. uważa, że nie ma żadnego sposobu na to, żeby uchronić się przed KZM.

Liczba zakażonych wzrosła w ostatnich latach. Obserwowany jest niepokojący wzrost liczby kleszczy, co wynika ze zmieniającego się klimatu. Coraz cieplejsze zimy, wyższe temperatury sprawiają, że kleszcze wcześniej wychodzą na żer i dłużej pozostają aktywne. Kleszcze, wbrew naszym skojarzeniom, nie żyją wyłącznie w lasach - można je spotkać na każdym zielonym terenie - na łąkach, w miejskich parkach, placach zabaw, a nawet trawnikach między blokami. Kleszcz, wkłuwając się w skórę wstrzykuje substancję znieczulającą. To dlatego zauważamy go dopiero po jakimś czasie. Wirus KZM jest obecny w śliniankach kleszcza, przez co już w pierwszych minutach po ukłuciu wnika do organizmu. Dlatego nawet szybkie usunięcie kleszcza nie uchroni nas przed tą chorobą.

Bóle mięśni, stawów, uczucie ogólnego rozbicia, gorączka, nudności - takie objawy, często lekceważone, mogą wskazywać na kleszczowe zapalenie mózgu. Po pierwszej fazie, przypominającej grypę, następuje kilkudniowa poprawa samopoczucia, po czym mogą pojawić się objawy neurologiczne, świadczące o tym, że wirus dotarł do ośrodkowego układu nerwowego: gorączka sięgająca 40°C, silne bóle głowy, nudności, wymioty, skurcze mięśni, zaburzenia koordynacji ruchowej, drgawki, porażenia, zaburzenia świadomości, a nawet śpiączka. Choroba ta często prowadzi do trwałej niepełnosprawności, a nawet śmierci. Dotychczas nie znaleziono skutecznego leku na tę chorobę, a pacjenci mogą być leczeni jedynie objawowo. Jednak przed KZM można się zabezpieczyć dzięki szczepieniu ochronnemu. I jest to jedyny jak dotąd, skuteczny sposób na zapobieganie zakażeniom wirusem KZM. Na stronie https://www.kleszcze.info.pl, znajdziesz kompendium wiedzy na temat kleszczy i zagrożeń, jakie są z nimi związane, porady dotyczące postępowania z pajęczakami i przydatne informacje dla osób prowadzących aktywny tryb życia wśród zieleni lub wybierających się w tereny zagrożone kontaktem z kleszczem.

Polecamy także film na youtube:

https://www.youtube.com/watch?v=t6Ji7g3Cha8&t=51s

Źródła: http://siecdlazdrowia.pl, www.se.pl

Piano Day (tak brzmi oryginalna nazwa) jest ogólnoświatowym świętem gry na fortepianie. Przypada zawsze na 88 dzień roku (bo tyle jest klawiszy w fortepianie). Obchody święta fortepianu rozpoczęły się od zbudowania w 2015 roku najwyższego na świecie fortepianu – Klavins M450 – zaprojektowanego przez niemieckiego konstruktora fortepianów Davida Klavinsa.

Tradycyjne fortepiany koncertowe są budowane poziomo. Klavins postanowił zbudować pionowy instrument – ważący prawie tonę i stojący na wysokości 4,5 m. Konstruktor podkreśla, że w tym projekcie nie chodziło o bicie rekordów, ale dotarcie do dotychczas nieosiągniętych jeszcze fizycznych granic instrumentu i brzmienia fortepianu. Z tej celebracji fortepianu jako instrumentu zrodził się pomysł Piano Day.

Na poniższym filmie możecie podziwiać niezwykłe dzieło Klavinsa:

https://www.youtube.com/watch?v=YJg_Xveh30E

Muzyka fortepianowa grana jest najczęściej na koncertach i wydarzeniach kulturalnych. Nie jest to komercyjny gatunek, który słyszymy wszędzie. Z tego powodu niewiele osób ma okazję docenić brzmienie fortepianu i granych na nim melodii. Jak pokazują licznie przeprowadzane badania, muzyka fortepianowa ma pozytywny wpływ na nasze życie. Oto kilka korzyści wynikających ze słuchania tego rodzaju utworów.

  • Wpływa na pracę serca
  • Podnosi poziom szczęścia
  • Pomaga uśmierzyć ból
  • Wzmacnia pamięć i pozwala się skoncentrować
  • Pomaga zasnąć
  • Pomaga kontrolować wagę

Więcej informacji pod linkiem:

https://muzaisprzet.com/6-korzysci-ze-sluchania-muzyki-fortepianowej/

Szpinak ma zarówno szerokie grono zwolenników, jak i przeciwników, jednak warto pamiętać, iż posiada on szereg właściwości zdrowotnych. 26 marca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Szpinaku, dlatego warto wiedzieć jakie ma korzyści oraz w jaki sposób go łatwo i smacznie przyrządzić.

Szpinak należy do grupy warzyw liściastych i podobnie jak jarmuż, sałata czy brukselka jest bogaty w wiele witamin i minerałów. Znany jest z wysokiej zawartości żelaza. Jednak należy pamiętać, że żelazo zawarte w produktach roślinnych jest mniej wartościowe i trudniej przyswajalne przez organizm niż żelazo spożywane z produktami pochodzenia zwierzęcego. Szpinak chętnie jest stosowany w dietach wegetariańskich jako źródło tego pierwiastka, jednak aby pokryć dzienne zapotrzebowanie, należy spożywać także inne produkty zawierające żelazo. Korzystny wpływ na podniesienie wchłaniania tego mikroelementu ma obecność w posiłku mięsa oraz produktów z dużą zawartością witaminy C, stąd warto danie ze szpinakiem komponować z innymi warzywami.

Szpinak jest także źródłem magnezu oraz potasu. Wpływają one pozytywnie na układ nerwowo- mięśniowy i sercowo-naczyniowy. Są także składnikami kości i zębów. Spożywanie składników bogatych w te pierwiastki obniża poziom stresu, pozytywnie wpływa na pracę serca oraz podnosi poziom koncentracji. Już 100g szpinaku może pokryć ok. 15-20% dziennego zapotrzebowania dla dorosłej osoby na magnez i potas.

Szpinak jest znany także z wysokiej zawartości przeciwutleniaczy: witaminy C, E, kwasu foliowego i luteiny. Mają one działanie antynowotworowe, a ich wysokie spożycie dodatkowo spowalnia proces starzenia organizmu. Zapotrzebowanie na witaminę C dla zdrowej dorosłej osoby wynosi ok. 75- 90 mg (u dzieci 2 mg/kg masy ciała), a w 100g świeżego szpinaku znajduje się ok. 28 mg tej witaminy.

Szpinak jest niskokaloryczny, dzięki czemu może pomóc w utrzymaniu prawidłowej masy ciała. Jest  jednym z "super warzyw", które dostarcza wiele składników odżywczych i niewiele kalorii (w 100g tylko 23 kcal). Najwięcej witamin i minerałów zawierają świeże liście. Można je spożywać w formie sałatki lub dodać do koktajlu.

Szpinak jest warzywem uniwersalnym - pasuje zarówno do deserów jak i dań obiadowych czy porannej jajecznicy.

Poniżej nasze ulubione i sprawdzone przepisy na dania ze szpinakiem.

https://www.kwestiasmaku.com/przepis/lesny-mech

https://www.kwestiasmaku.com/przepis/nalesniki-ze-szpinakiem-feta-i-suszonymi-pomidorami

https://www.kwestiasmaku.com/przepis/omlet-ze-szpinakiem

Źródło: www.medme.pl, www.pssekrakow.pl

25 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Gofra. Ten niekwestionowany król nadmorskich kurortów najczęściej podawany jest z bitą śmietaną i owocami, jednak pasuje do niego także dżem lub lody. Ciasto na gofry przygotowuje się przez wymieszanie mąki, cukru, soli, stopionego masła lub oleju, żółtek jaj i mleka, a następnie ubitych białek jaj. Specyficzną odmianą gofrów są gofry belgijskie, spopularyzowane w 2 połowie XX w. Ostatnio modne - szczególnie w punktach typu street food są także gofry bąbelkowe - bubble waffles. Można je nadziewać w trakcie wypieku. Serwuje się je zarówno na słodko jak i w wersji wytrawnej - np. z bekonem czy jajkiem. Ponizej przedstawiamy kilka propozycji kulinarnych z gofrem w roli głównej.

Przepis I – Gofry czekoladowe

  • 200 g mąki pszennej
  • 50 g drobnego cukru do wypieków 
  • 40 g kakao ciemnego z Ghany E.Wedel 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 
  • 1/2 łyżeczki soli 
  • 3 jajka, żółtka i białka (osobno) 
  • 55 g roztopionego i przestudzonego masła 
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii 
  • 450 g maślanki 
  • 1/2 - 3/4 szklanki posiekanej drobno czekolady mlecznej E.Wedel

Mąkę, cukier, kakao ciemne z Ghany E.Wedel, proszek, sodę, sól - przesiej i wymieszaj. Żółtka zmiksuj z masłem, ekstraktem z wanilii, maślanką. Powstałą masę zmiksuj z suchymi składnikami. Odłóż ciasto na 5 minut. W osobnym naczyniu ubij na sztywno białka i dodaj do odłożonego ciasta razem z rozdrobnioną czekoladą i bardzo delikatnie wymieszaj. Piecz w gofrownicy do osiągnięcia złotego koloru. Podawaj ciepłe.

Przepis II - Gofry czekoladowe z karmelowym mascarpone i kiwi z bazylią

  • 2 jajka
  • 2 szklanki mąki
  • 2 łyżki cukru
  • 1 szklanka mleka
  • ⅓ szklanki szklanki oleju
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 250 g mascarpone
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • Czekotubka Karmellove
  • Kakao - 2-3 łyżki kakao ciemnego z Ghany E.Wedel
  • 4 kiwi
  • kilka gałązek świeżej bazylii
  • 1 łyżka miodu
  • 1 cytryna
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

W misce ubij jajka z cukrem. Dodaj przesianą mąkę, ekstrakt waniliowy, kakao ciemne z Ghany, olej, mleko i proszek do pieczenia. Dokładnie wymieszaj. Jogurt wymieszaj z serkiem mascarpone. Dodaj nadzienie Czekotubki Karmellove. Dopraw miodem i sokiem z cytryny. Kiwi obierz i pokrój w plasterki. Polej miodem i sokiem z cytryny oraz dodaj posiekaną bazylię. Odstaw do zamarynowania. Gofry smaż w gofrownicy, aż brzegi będą chrupiące. Upieczone podaj z kremem i owocami.

Smacznego!

24 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Został ustanowiony z inicjatywy Prezydenta RP w 2017 r., w rocznicę śmierci rodziny Ulmów z Markowej. 24 marca 1944 r., w wyniku donosu, niemieccy żandarmi rozstrzelali rodzinę Ulmów: ciężarną Wiktorię i Józefa oraz ich 6 dzieci. Wraz z nimi zginęło 8 ukrywanych przez nich Żydów.

W krajach znajdujących się pod okupacją niemiecką wszelka pomoc Żydom była karana. Jednak na ziemiach polskich, w odróżnieniu od krajów Europy Zachodniej, za wszelką pomoc Żydom karano śmiercią. 15 października 1941 r. Hans Frank, generalny gubernator okupowanych przez Niemców ziem polskich, wydał rozporządzenie wprowadzające na terenie Generalnego Gubernatorstwa karę śmierci dla Żydów, którzy opuścili bez zezwolenia teren getta, oraz dla Polaków udzielających im pomocy. Polacy, ale także przedstawiciele innych krajów, którzy w czasie okupacji niemieckiej ratowali Żydów, otrzymują odznaczenie honorowe przyznawane od 1963 r. przez izraelski Instytut Yad Vashem (hebr. „Miejsce i imię”) – Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów. Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata są osoby nieżydowskiego pochodzenia, które podczas II wojny światowej okazały Żydom bezinteresowną pomoc. Na swojej stronie internetowej Yad Vashem podaje, że do 1 stycznia 2019 r. wyróżnił ponad 27 362 bohaterów, w tym 6 992 Polaków, którzy tworzą największą grupę Sprawiedliwych spośród obywateli 51 krajów świata. 

Położone zaledwie kilkanaście kilometrów od Rzeszowa Muzeum Polaków ratujących Żydów w czasie II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej to pierwsza w Polsce placówka muzealna zajmująca się tematyką ratowania ludności żydowskiej na okupowanych ziemiach polskich podczas Zagłady. Zachęcamy do zaglądnięcia na stronę Muzeum. Znajdziecie tam więcej szczegółów, a także program obchodów dzisiejszego szczególnego dnia. Zapraszamy m.in. na koncert, który będzie można wysłuchać online.

19:00 | Filharmonia Podkarpacka im. A. Malawskiego w Rzeszowie

Festiwal Psalmów Dawidowych “Honorując Sprawiedliwych i Ocalonych”  – koncert poświęcony polskim Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata

https://muzeumulmow.pl/pl/aktualnosci/narodowy-dzien-pamieci-polakow-ratujacych-zydow-pod-okupacja-niemiecka-obchody-2/

Transmisje na kanałach organizatorów, w tym:

https://www.facebook.com/ulmamuseum

https://www.youtube.com/channel/UCsuFIdviStRYnQHtRnZdLZg

Źródła: https://muzeumulmow.pl , https://dzieje.pl, https://rzeszow.ipn.gov.pl

Zdjęcie zaczerpnięte ze strony https://pl.wikipedia.org

Światowy Dzień Meteorologii obchodzimy 23 marca, dla upamiętnienia powołania w 1950 roku Międzynarodowej Organizacji Meteorologicznej (WMO). Jest to wyspecjalizowana agenda ONZ, której celem jest zapewnianie jak najszerszego dostępu do danych o pogodzie i klimacie oraz koordynacja zbierania danych, by były one jak najlepszej jakości.

Dlaczego zbieramy dane o pogodzie?

Po pierwsze – aby móc przygotowywać jak najlepsze prognozy. Powstają one na podstawie złożonych modeli matematycznych. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że bazując na wieloletnich obserwacjach i znajomości procesów zachodzących w atmosferze, określa się, jakie jest największe prawdopodobieństwo określonych zmian pogody przy jej aktualnym stanie. Żyjąc w miastach, często zapominamy, jak duże znaczenie ma pogoda dla wielu dziedzin gospodarki, np. dla rolników precyzyjna informacja o temperaturze, opadach, wietrze może mieć decydujący wpływ na zbiory, a zatem i zyski z gospodarstwa. Precyzyjne informacje o pogodzie mają też ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa w transporcie morskim i lotniczym. Ale w przypadku ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak wichury, zawieje czy gołoledź, ich przewidzenie będzie miało znaczenie we wszystkich gałęziach transportu. Zapowiedzi upałów bądź silnych mrozów pozwalają z kolei przygotować się firmom dostarczającym energię na zwiększony pobór mocy, a ostrzeżenie o ulewnym deszczu umożliwi reakcję służbom odpowiedzialnym za ochronę przeciwpowodziową.
Drugim powodem, dla którego zbieramy dane o pogodzie, jest gromadzenie statystyk. Dzięki regularnym obserwacjom pogody, które prowadzone są już od ponad 200 lat, jesteśmy w stanie zdefiniować klimat, czyli ogół zjawisk pogodowych na przestrzeni wielu lat. Znając średnie temperatury, opady, siły wiatru i inne parametry pogody właściwe dla danego obszaru, możemy monitorować, czy i w jaki sposób ulegają one zmianie.

W ostatnich latach obserwujemy zarówno nasilenie występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych na świecie, jak i sukcesywny, przyspieszający wzrost globalnej średniej temperatury powietrza. Jednocześnie następuje wzmożone topnienie lodowców i podnoszenie się poziomu wód oceanów. Zmiany te wiąże się z działalnością człowieka, która powoduje zwiększoną emisję do atmosfery gazów cieplarnianych, przede wszystkim metanu i dwutlenku węgla. Dalsze utrzymanie tendencji zmian klimatu może przynieść katastrofalne zagrożenia dla ludzkości. Aby jednak zminimalizować zmiany klimatu i zapobiec możliwie wielu ich skutkom, na arenie międzynarodowej podejmuje się wiele działań mających na celu ograniczenie emisji szkodliwych gazów cieplarnianych. Oszczędzanie energii i zasobów stało się dla wielu osób stylem życia. Warto więc pamiętać, że pozytywny wpływ na ograniczenie emisji CO2 możemy osiągnąć np.

  • wybierając transport zbiorowy zamiast samochodu,
  • rezygnując z zakupu kolejnego, niepotrzebnego gadżetu,
  • sadząc drzewo
  • segregując odpady.
  • możemy wyłączyć pochłaniający energię w trybie stand-by telewizor,
  • przykręcić trochę kaloryfery w mieszkaniu,
  • unikać jednorazowych toreb i opakowań
  • wybierać produkty produkowane lokalnie, które nie wymagają dalekiego transportu.

Metod na oszczędzanie zasobów środowiska (a często i naszego portfela) są tysiące i nie sposób tu wyliczyć choćby większości z nich. Ważne, by mieć świadomość, że każde nasze zachowanie, działanie i wybór ma wpływ na przyszłość naszego funkcjonowania na Ziemi.

Źródło: www.ekokalendarz.pl

 

 

Światowy Dzień Wody (ang. World Water Day) został ustanowiony rezolucją z 22 grudnia 1992 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w czasie konferencji Szczyt Ziemi 1992 (UNCED) w Rio de Janeiro. Główną przyczyną utworzenia Światowego Dnia Wody było zwrócenie uwagi społeczeństwa na problem z niewystarczającą ilością wody pitnej.

W tym roku obchody Światowego Dnia Wody odbywają się pod wspólnym hasłem „Docenianie wody”. Wartość wody to znacznie więcej niż jej cena - woda ma ogromną i złożoną wartość dla naszych gospodarstw domowych, żywności, kultury, zdrowia, edukacji, ekonomii i integralności naszego środowiska naturalnego. Woda to życie, bez niej nasz świat nie mógłby istnieć. Co o niej wiemy?

  • stanowi 60 - 70% masy ciała dorosłego człowieka, 75% masy ciała dziecka, a w przypadku noworodka – ponad 80% masy ciała i 75-80% masy mózgu,
  • zajmuje 72% powierzchni naszej planety. Wody słodkie stanowią zaledwie 2,5% całkowitych zasobów, a z tej objętości aż  68,7% uwięziona jest w lodowcach i śniegach. Magazynem słodkiej wody są też wody gruntowe do głębokości 100 m – stanowią 30%. Niewielka część słodkiej wody - ok. 0,3% - to rzeki, bagna i jeziora,
  • 1,2 miliarda ludzi ma utrudniony dostęp do wody,
  •  na tle Europy Polska znajduje się na 22 miejscu pod względem ilości wody na jednego mieszkańca.

Mimo to jesteśmy szczęśliwcami! Na co dzień mamy wodę i nie wyobrażamy sobie jej braku. Odkręcamy kurek i po postu jest. A skąd się bierze? Co trzeba zrobić żeby do nas dotarła czysta i smaczna? Nie zastanawiamy się. Ona po prostu musi być, bo niezbędna jest codzienna kąpiel, pranie, zmywanie naczyń, kawa i herbata… 

Niestety! Zapasy słodkiej wody nie są niewyczerpywalne! I tu pojawia się nasza rola. Co każdy z nas może zrobić?

  • sprawdzaj, czy z kranu nie cieknie woda – 1 kropla na sekundę to rocznie ok. 11 935 litrów wody.
  • strumień wody nie musi wypływać z maksymalną siłą – woda nie będzie chlapać a i tak umyjesz to co planujesz!
  • bierz szybki prysznic zamiast kąpać się w wannie – 1 minuta kąpieli pod prysznicem to około 10 litrów wody, a pełna wanna to 180 litrów!
  • woda nie musi stale płynąć – myjąc zęby nabieraj wodę do kubka i zakręcaj kurek!
  • spłuczka ma dwa przyciski. Wykorzystuj je rozsądnie – czasem wystarczy mniejsza ilość wody do spłukania. Pomyśl!
  • używaj zmywarki i pralki tylko wtedy, kiedy są już pełne – zużyjesz mniej wody, a efekt prania będzie taki sam. Rzadziej piorąc wprowadzasz mniej szkodliwych substancji do środowiska.
  • zbieraj deszczówkę – możesz ją użyć do podlewania ogrodu, mycia samochodu, podjazdu i zmniejszysz zagrożenie lokalnymi podtopieniami!
  • podlewaj ogród racjonalnie – podlewaj rano lub wieczorem, sadz dobrze dobrane rośliny w optymalnych lokalizacjach, zastanów się, czy części trawnika nie możesz zastąpić kwietną łąką nie wymagającą podlewania! Wygląda pięknie!

Zachęcamy również do zapoznania się z filmem: https://www.youtube.com/watch?v=_yxt_rK0tOc

Źródła: www.ekoagora.pl, www.bimkal.pl, www.gov.pl , www.pah.org.pl

Stolarze, czyli rzemieślnicy wykonujący meble i inne rzeczy z drewna, swoje święto obchodzą 19 marca, bowiem w tym dniu wspomina się św. Józefa, patrona zawodu. 

Pierwszy cech stolarski w naszym kraju powstał w 1489 roku w Krakowie. Rozwój meblarstwa wiązał się z rozwojem miast, a tym samym z rozwojem mieszczaństwa. Pierwszą szkołę meblarstwa stworzył w 1750 roku Stanisław Konarski. Do znanych stolarzy zalicza się Jan Jakub Simmler (1791–1872), polski rzemieślnik, produkujący meble o wysokim poziomie artystycznym i technicznym.

Niejednokrotnie zawody cieśli oraz stolarza są mylone. Mimo że przedmiotem obu jest praca z drewnem, istnieją między nimi diametralne różnice. Praca stolarza polega na tworzeniu z różnych rodzajów drewna oraz materiałów drewnopochodnych przedmiotów codziennego użytku i mebli. Cieśla natomiast odpowiada za tworzenie większych drewnianych konstrukcji budowlanych (takich jak: domy, statki – szkutnictwo), a najczęściej ich elementów. W pracy wykorzystuje zestaw narzędzi ciesielskich, wykonując w przygotowanym materiale odpowiednie połączenia. Cieśla – w odróżnieniu od stolarza czy meblarza – zajmuje się wykonywaniem konstrukcji wieńcowej (zrębu) budynku, więźby dachowej, a stolarz budowlany podłogi, drzwi, okna.

Zawód stolarza wymaga dużej wiedzy na temat różnorodnych gatunków drewna, oceny ich jakości, właściwości i przeznaczenia oraz rodzajów połączeń: stałych (na klej) lub rozłącznych (kołkowych, wpustowych) itp. Stolarz powinien posiadać wyobraźnię przestrzenną, zdolności manualne i uzdolnienia artystyczne. Musi także umieć dopasować różne rodzaje drewna, oraz trwale połączyć elementy przy pomocy kleju, gwoździ, stalowych śrub.

W dniu ich święta życzymy wszystkim stolarzom wspaniałych pomysłów i projektów, zadowolonych klientów i drewna bez sęków:-)

Źródła: www.kalbi.pl, https://drew-mat.pl

18 marca obchodzimy Światowy Dzień Recyklingu. Został on ustanowiony w 2018 roku w celu promowania korzyści, jakie niesie ze sobą odzyskiwanie surowców z odpadów. Każdego roku 2 miliardy ton odpadów trafia na wysypiska śmieci. Recykling może zmniejszyć ich ilość. 

Celem Światowego Dnia Recyklingu jest zjednoczenie ludzi na całym świecie w celu zachowania sześciu podstawowych zasobów: wody, powietrza, węgla, ropy, gazu ziemnego i minerałów oraz pokazanie potęgi nowo powstałego „siódmego zasobu” w postaci odpadów, które poddawane są recyklingowi. Ważne jest uzmysłowienie ludziom, że odpowiedzialne zarządzanie zasobami naturalnymi to nasz wspólny problem i wspólna odpowiedzialność dla zabezpieczenia przyszłości naszej planety.
Recykling polega na odzyskiwaniu i powtórnym wykorzystaniu odpadów przy tworzeniu nowych produktów. Jego celem jest przetworzenie śmieci tak, żeby odzyskać z nich cenne surowce i ponownie je wykorzystać. Recykling stanowi kluczowy element globalnej gospodarki o obiegu zamkniętym, który pomaga chronić nasze zasoby naturalne.
Przez ostatnie 50 lat zużyliśmy więcej zasobów niż w całej poprzedniej historii. Nic zatem dziwnego, że obecnie stoimy w obliczu kryzysu klimatycznego o niezrównanych rozmiarach, przed którym ostrzegają naukowcy i lekarze, a także niektórzy przywódcy państw z całego świata. W 2017 roku prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział „Nie ma planu B, ponieważ nie ma planety B”. Jeśli nie dokonamy znaczących i szybkich zmian, będziemy świadkami postępującego kryzysu – topnienia pokrywy lodowej, dalszego globalnego wzrostu temperatur, płonących kontynentów i szybkiego wylesiania. Jeśli dziś, tu i teraz, nie zadbamy o nasze zasoby i środowisko, zniszczymy naszą planetę i odbierzemy następnym pokoleniem szansę na normalne życie. Jeśli chcemy powstrzymać postępujące procesy degradacji środowiska, wszyscy powinniśmy przestrzegać zasad recyklingu i w odpowiedni sposób segregować śmieci. 

Z globalnym rozwojem technologicznym i bogaceniem się społeczeństwa nieodłącznie wiąże się wzrost odpadów powodujących poważne zagrożenie dla środowiska naturalnego. Problem ten dostrzeżono już w czasach pierwszej rewolucji przemysłowej (określanej jako wiek pary), która miała miejsce pod koniec XVIII i na początku XIX wieku. Dzisiaj, gdy mamy do czynienia z coraz większą liczbą wyrobów i produktów, odpady stanowią jedno z najważniejszych i najpilniejszych wyzwań XXI wieku.
Polskie prawo nakłada obowiązek selektywnego zbierania wielu rodzajów odpadów na samorządy gminne i przedsiębiorców wprowadzające towary na rynek. Obowiązek recyklingu jest realizowany zazwyczaj w formie procentu (opakowania, baterie czy bioodpady) lub masy (zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny) odpadów, które w danym roku mają zostać poddane recyklingowi.

Jakie surowce podlegają recyklingowi?

Największą część odpadów pozyskiwanych do recyklingu stanowią posegregowane śmieci z gospodarstw domowych. Zgodnie z Jednolitym Systemem Segregacji Odpadów obowiązuje podział na pięć frakcji:

  • papier (kolor niebieski)
  • metale i tworzywa sztuczne (kolor żółty)
  • szkło (kolor zielony)
  • zmieszane (kolor czarny)
  • bioodpady (kolor brązowy)

Dzięki odpowiedniemu składowaniu makulatury, szkła, tworzyw sztucznych i metalu (rzadko kiedy można znaleźć osobny pojemnik na metale, dlatego należy je wrzucać o żółtego pojemnika), przyczyniamy się do ponownego wykorzystania niechcianych przez nas odpadów. Ponadto ponownemu przerobowi można również poddać materiały, z których jest szyta nowa odzież, jak np. koszulki sportowe wykonane z plastiku. Z obróbki odpadów powstają również banknoty, meble, części samochodowe, paliwo i wiele innych wyrobów.

Co powstaje z recyklingu?

Szkło i aluminium podlegają recyklingowi w 100%, można je też przetwarzać nieskończoną ilość razy. W przypadku aluminium jest to o tyle ważne, że produkcja aluminium z rud jest relatywnie droga, a złoża boksytu nie odnawiają się. Dzięki recyklingowi szkła możemy ograniczyć zużycie piasku, dolomitu i sody. Wprowadzając tylko jedną szklaną butelkę do wtórnego obiegu, ograniczamy zużycie energii równe 4 godzinom pracy 100 watowej żarówki! Tymczasem statystyczny mieszkaniec Polski wyrzuca do pojemników na odpady zmieszane aż 56 szklanych opakowań rocznie. Warto zmienić przyzwyczajenia i śmiecić mniej.

Tworzywa sztuczne powstają z pochodnych ropy naftowej. Zamiast zużywać ropę, której zasoby są ograniczone i której wydobycie jest bardzo kosztowne, tworzywa sztuczne można ponownie wykorzystać – jako wysokokaloryczne źródło energii lub jako surowiec wtórny, np. z 35 popularnych butelek PET można wyprodukować bluzę z polaru. Plastik może być też przetwarzany na innego rodzaju ubrania specjalistyczne lub sportowe, powstają z niego także namioty, plecaki czy buty. 

Aby uratować jedno drzewo, wystarczy 59 kg makulatury.

Recykling, a ochrona przyrody

Recykling to oszczędność ograniczonych zasobów naturalnych, a także zmniejszenie szkodliwego wpływu na środowisko. Dla przykładu, recykling aluminium pozwala ograniczyć zanieczyszczenie wody o 97% w porównaniu z cyklem produkcji z rudy. Równocześnie oznacza obniżenie o 95% emisji trujących gazów do atmosfery. Co więcej, przynosi oszczędność ropy naftowej i zużycia energii nawet do 95%. Dzięki recyklingowi jest też mniej wysypisk. Choć bezpośredni koszt wywozu śmieci na składowisko jest tańszy niż ich przetwarzanie, to jednak faktyczne wydatki związane z utrzymywaniem składowisk, ograniczaniem ich wpływu na środowisko i rekultywację przyległych do nich obszarów są znacznie wyższe.

Drugie życie starych przedmiotów

W ostatnim czasie coraz więcej ludzi poszukuje możliwości maksymalnego przedłużenia życia raz wyprodukowanych rzeczy. Motywacje są różne - może to być forma zabawy, czasami jest to konieczność. Część osób manifestuje w ten sposób, że troszczy się o środowisko naturalne. Tak naprawdę, jedynie od naszych pomysłów i wyobraźni zależy, w jaki sposób wykorzystamy stare przedmioty. Meble, ubrania, butelki czy puszki mogą dowolnie przeistaczać się w nowe twory. O recyklingu warto pomyśleć już na etapie zakupów. Kupuj tylko tyle, ile naprawdę potrzebujesz. Weź na zakupy torbę wielorazowego użytku. Unikaj produktów jednorazowych i zbędnych opakowań. Wybieraj produkty w opakowaniach, które nadają się do recyklingu, albo są wykonane z materiałów biodegradowalnych. Zanim kupisz kolejny produkt, zwróć uwagę, czy materiał, z którego został wykonany, nadaje się do recyklingu.

Recykling a gospodarka

Dzięki recyklingowi zmniejszamy także zużycie surowców, których zasoby są ograniczone i emisję szkodliwych substancji do środowiska. Recykling jest ważnym elementem gospodarki krajów rozwiniętych, gdyż umożliwia wytwarzanie nowych produktów przy użyciu znacznie mniejszej ilości surowców i energii. W branży gospodarowania odpadami powstają nowe miejsca pracy w tym m.in. przedsiębiorstwach odbierających i segregujących odpady, jak i firmach zajmujących się ich przetwarzaniem. W chwili obecnej przetwarzanie odpadów i inwestowanie w odnawialne źródła energii należą do najprężniej rozwijających się sektorów, pomimo panującego kryzysu gospodarczego.
Ze względu na coraz większy popyt w gospodarkach krajów rozwijających się, ceny surowców i energii będą rosnąć. Jednocześnie śmieci są stałym i „odnawialnym” źródłem surowców i energii, z których nasza gospodarka może i powinna korzystać. Innym rozwiązaniem jest wymiana zbędnych rzeczy. Nie potrzebujesz swojej starej kanapy? Oddaj ją w dobre ręce. To samo tyczy się sprzętu RTV/AGD. Nie każdy może sobie pozwolić na kupno nowej lodówki lub pralki. Dzięki wymianie, Ty pozbędziesz się kłopotu, a ktoś inny ucieszy się z prezentu. Wymieniając, naprawiając i pożyczając przedmioty dajesz im szansę na ich drugie życie. Z produktami, które uległy procesowi recyklingu spotykamy się na każdym kroku. Dokonując codziennych wyborów masz wpływ na to, czy dany odpad będzie ponownie wykorzystany do użytku. Wystarczy wybierać firmy odpowiedzialne społecznie, sprawdzać etykiety na opakowaniu i pamiętać o zielonym symbolu recyklingu. Bardzo ważne jest również to, aby przemyśleć kwestię ograniczania zakupów, korzystania z portali sprzedających rzeczy używane, wymiany sąsiedzkiej czy naprawy starych rzeczy.

Źródła: www.wrotapodlasia.pl, www.paker.pl ,ekofabryka.com.pl, naszesmieci.mos.gov.pl