Drukuj

Puszysty, wysoki i równy biszkopt to idealna podstawa ciast przekładanych kremami, tortów czy letnich ciast z owocami i galaretką. Co zatem zrobić, aby za każdym razem wychodził udany? 

W pierwszej kolejności należy pamiętać o przygotowaniu kilku rzeczy zanim zaczniesz zabierać się do ubijania masy na biszkopt: formę do upieczenia biszkoptu wyłóż papierem do pieczenia tylko na dnie, boków formy niczym nie smaruj, gdyż rosnący biszkopt będzie się po nich „wspinał” i dzięki temu jego boki nie zapadną się, a środek nie wybrzuszy. Piekarnik nagrzewamy do temperatury podanej w przepisie. Przygotuj i odmierz wszystkie składniki potrzebne do przygotowania masy biszkoptowej.
Kroki opisane powyżej mają duże znaczenie, ponieważ w trakcie ubijania białka  (jak również już gotowa masa biszkoptowa) nie mogą czekać. To najkrótsza droga do tego, aby piana opadła, a biszkopt się nie udał.

Są dwie metody przygotowywania biszkoptu: na zimno (ubijanie piany z białek, stopniowe dodawanie cukru pod koniec ubijania, a następnie dodanie pozostałych składników) i na ciepło (ubijanie jajek z cukrem nad parą wodną, następnie dodawanie suchych składników). Bez względu na to z jakiego przepisu i metody skorzystamy to co najistotniejsze w całym procesie, to odpowiednie napowietrzenie masy. Dzięki temu biszkopt pięknie rośnie, jest delikatny i puszysty. W przypadku bardziej popularnej metody na zimno, należy dokładnie oddzielić białka od żółtek. Naczynie jak i mieszadło, którym będziemy ubijać pianę, musi być idealnie czyste (bez śladów tłuszczu i wody) w przeciwnym razie piana się nie ubije. Pod koniec ubijania, powoli i stopniowo dodawaj cukier stale ubijając (nie dodajemy całego cukru na raz, piana nagle obciążona tak dużym ciężarem straci na puszystości). Następnie kolejno dodawaj żółtka, miksując po każdym dodaniu. Suche składniki dodaje się na samym końcu, w 2-3 turach mieszając delikatnie (nie miksować) najlepiej rózgą lub szpatułką do połączenia składników, tak aby napowietrzona masa nadmiernie nie opadła. Zbyt długie mieszanie spowoduje, że biszkopt nie wyrośnie dostatecznie i będzie miał zbitą konsystencję. Gotową masę biszkoptową przełóż delikatnie do formy, wyrównaj i wstaw jak najszybciej do nagrzanego wcześniej piekarnika. Piecze według wskazanego w przepisie czasu, nie otwierając piekarnika w trakcie pieczenia. Pod koniec pieczenia sprawdź patyczkiem czy biszkopt jest już dobrze upieczony. Jeśli patyczek jest suchy, nieoklejony ciastem można zakończyć pieczenie.

Ładny równy biszkopt można uzyskać na dwa sposoby:
- Odwracając formę z biszkoptem do góry dnem i studzić w ten sposób na kratce.
- Drugą popularną w ostatnim czasie metodą stało się rzucenie go świeżo po upieczeniu, jeszcze w formie, z wysokości ok. 50 cm na podłogę czy blat. Ma to na celu gwałtowne odprowadzenie nadmiaru pary wodnej i niedopuszczenie do jej skroplenia w pęcherzykach wewnątrz ciasta. Bezpieczniejszym wariantem tej metody jest po prostu uderzenie formą ze świeżo upieczonym biszkoptem o blat (nie koniecznie z powyżej podanej wysokości), a to dlatego że nie użyjemy do tego zbyt dużej siły co dałoby efekt odwrotny od zamierzonego. Zbyt mocne uderzenie spowoduje, że biszkopt w bardzo szybkim tempie po prostu się zapadnie.

Dziś Dzień Biszkoptów zatem do dzieła!:)

Źródło:wszystkiegoslodkiego.pl