Drukuj

Święto te powstało by uhonorować pracę dentystów, ale także po to, by zachęcić społeczeństwo do profilaktyki dentystycznej, która w przypadku stomatologii jest niezmiernie ważna, o czym wielu z nas się przekonało.

Data ustanowienia dzisiejszego święta nie jest osadzona w żadnych ramach historycznych i nie jest związana z żadną organizacją. Święto to dla większości Polaków nie należy do ulubionych. Według statystyk 10 proc. mężczyzn i 3 proc. kobiet nigdy nie odwiedziło gabinetu stomatologicznego. 17 proc. z nas odwiedza gabinet stomatologiczny raz na kilka lat, zazwyczaj z konieczności, gdy ból staje się nie do zniesienia. Na szczęście ten niechlubny trend powoli się zmienia. Dentystę coraz częściej traktujemy nie jako ostatnią deskę ratunku, ale sprzymierzeńca w uzyskaniu pięknego, efektownego uśmiechu.

Najwięcej wśród Polaków uważa, że strach jest główną przyczyną rzadkich wizyt u stomatologa. Najczęściej przeraża nas dźwięk wiertła i przyrządy dentystyczne. Strach przed stomatologiem ma nawet swoją jednostkę chorobową – dentofobię. Boimy się nie tylko bólu, ale też upokorzenia w związku z faktem, że nasze zęby są w opłakanym stanie. Zły stan uzębienia to jednak wyłącznie nasza wina. Statystyki pokazują, że obowiązkowe 3 minuty poświęca na szczotkowanie zębów jedynie 25 proc. osób, natomiast aż milion osób nie posiada szczoteczki do zębów. Znacząco większa ilość kobiet dba o zęby, a wśród panów aż 70 proc. myje zęby rzadziej niż raz dziennie. Nie najlepszy jest także stan zdrowia jamy ustnej. Jednym z najczęstszych problemów jest próchnica, która dotyka ponad 90 proc. Polaków, gdzie np. w Skandynawii odsetek osób wynosi 15 proc. Zaniedbywanie higieny jamy ustnej może stać się przyczyna przykrych konsekwencji w przyszłości. Na parodontozę choruje ok. 70 proc Polaków. Większość osób nie podejmuje żadnego leczenia tej choroby. Z raportu Ministerstwa Zdrowia wynika, że prawie 2 proc. osób z przedziału wiekowego 35-44 nie posiada żadnego własnego zęba, a pełnym uzębieniem może się pochwalić 25 procent Polaków w średnim wieku. Lekarze od dawna alarmują, że patologie w jamie ustnej mogą wywoływać wiele chorób, których z zasady z nimi nie kojarzymy. Są to:

W tej grupie znajdują się nawet zaburzenia emocjonalne, nowotwory oraz sepsa. Stan uzębienia zaczyna rzutować na cały organizm w chwili, gdy niszczące je bakterie przedostaną się do krwiobiegu. Docierając do poszczególnych narządów mogą je uszkodzić lub zakazić, wywołując nierzadko poważne stany chorobowe. Schorzenia wywołane przez czynniki tego typu nazywa się chorobami odogniskowymi, na które szczególnie narażone są dzieci. Zatem w Dniu Dentysty może warto wybrać się do stomatologa nie tylko w celu złożenia życzeń.

Źródła: bimKal.pl, www.doz.pl