Drukuj

Nie ma innej opcji, w niedzielę na obiad ma być rosół i właśnie kotlet schabowy. To jest nasza, polska tradycja. Jednak możliwości łączenia kotleta są niezliczone. Zwykle podajemy go w towarzystwie sałaty ze śmietaną, smażonej kapusty, mizerii, pieczonych ziemniaków, puree albo frytek. Właściciele restauracji czy jadłodajni, sami przyznają, że w niedzielę Polacy zamawiają kotleta schabowego. Kto je ich najwięcej? Najczęściej mieszkańcy Gdańska, na drugim miejscu jest Kraków, następnie Warszawa, a pierwszą piątkę zamykają Gdynia i Łódź. Widać więc, że zamiłowanie do tradycyjnych potraw powszechne jest w różnych częściach kraju.

Może trudno w to uwierzyć, ale jedna z najpopularniejszych potraw kuchni polskiej ma stosunkowo krótką historię. Przepis na kotlety wieprzowe zamieściła dopiero Lucyna Ćwierczakiewiczowa w słynnym poradniku "365 obiadów za pięć złotych", który ukazał się w 1860 r.

Jak usmażyć dobrego schabowczaka?

Sekret smaku tego kotleta, to odpowiednio wybrane mięso. Wieprzowina na kotlet schabowy powinna być matowa, z widoczną warstwą tłuszczu, a w środku zawierać włókna. Tłuszcz w trakcie smażenia wytapia się, a dzięki czemu schabowy zyska wyjątkową soczystość. Specjaliści polecają, by wieprzowinę przed smażeniem najpierw namoczyć w mleku z dodatkiem cebuli. Ważne jest również, aby mięso smażyć na smalcu, a nie na oleju.

Jak przygotować tradycyjnego kotleta schabowego?

Potrzebujemy: schab z kością lub bez kości, bułkę tartą, jajka, mąkę, pierz i sól. Schab kroimy w plastry, a następnie cienko ubijamy tłuczkiem. Obtaczamy mięso w mące, następnie w jajku i bułce tartej. Smażymy na smalcu na dużej patelni, aż będą miały złoty kolor. Serwujemy z puree ziemniaczanym i mizerią. Świetnie pasuje też ze smażonymi pieczarkami.

Smacznego!