Drukuj

Krawat – nieodłączny atrybut eleganckiego mężczyzny. Jednak - mimo że jest symbolem sukcesu - bywa często traktowany przez panów jako zło konieczne. Dziś można o nim zapomnieć, gdyż mamy Dzień bez Krawata. Jest on nazywany również świętem wolnych kołnierzyków.

Co nieco z historii krawata...

Nazwa „krawat” pochodzi z języka francuskiego i wiążę się z nią interesująca historia. Ludwik XIV dokonując przeglądu wojsk zauważył, że najemnicy z Chorwacji mają zawiązane na szyi jedwabne chusty. Nazwał ten regiment Royal Cravattes, co było odmianą słowa „croat” oznaczającego pochodzenie regimentu, a sam zaczął wykorzystywać fantazyjnie wiązana chustę jako element odzieży. Wkrótce moda ta objęła cały dwór, później Anglię, a w końcu całą Europę. XVII-wieczna Francja nie jest jednak miejscem, w którym odkryto krawat. Pierwotnie noszono go najpierw w Chinach i to już około 200 lat przed naszą erą. Krawat przez lata przechodził metamorfozy nie tylko w zakresie kolorów czy wzorów, ale również grubości. W latach 30-tych i 40-tych miał około 10 cm szerokości. Od II wojny światowej stawał się coraz węższy. W latach 60-tych jego szerokość to zaledwie 2,5 cm. Od tej pory zaczął powoli wracać do normy, która dziś wynosi około 8-9 cm.

A teraz kilka ciekawostek...

O czym mówi kolor krawata

Błękitny i niebieski - najbardziej klasyczny, bezpieczny. To kolor zaufania, powagi i jednocześnie subtelności w ubiorze. Ciemny granat to również oznaka konserwatyzmu.

Żółty - uznawany za oznakę żywotności, energii i dobrego nastawienia.

Zielony - oznacza wiele: od nadziei po pieniądze. Jest jednak uważany za zbyt krzykliwy do biura i rzadko noszony.

Fioletowy -  oznaka władzy, bogactwa i pewności siebie.

Czerwień - najbardziej przebojowy kolor, lepiej jednak wybrać kolor nieco bardziej stonowany – np. burgund. Też dodaje mocy, ale jednocześnie buduje zaufanie. Jasna czerwień i róż to oznaka kreatywności.

Popielaty (szary) - daje obraz człowieka uporządkowanego, odpowiedzialnego, z klasą.

Czarny -  kolor kojarzony z żałobą bądź wyrafinowaną elegancją.

Biały i kremowy- mocno ryzykowny, dość trudno dobrać go do koszuli.

Źródło: www.blog.impel.pl